Design napędzany emocjami działa znacznie lepiej.

Dlaczego przyszłość marek DTC zależy od odwagi w projektowaniu doświadczeń?

HEADS W TYM ARTYKULE

Michał

Head of Fellowheads

LINKEDIN

Przez lata marketerzy byli obsesyjnie skupieni na efektywności. Ale czasy się zmieniają i konsumenci potrzebują czegoś więcej. 

Na papierze wszystko się zgadza: dobrze ustawione kampanie, zoptymalizowane lejki, wysokie CTR-y, dopracowane UI. A mimo to… coś nie gra. Konsumenci klikają, ale nie wracają. Pamiętają rabat, ale nie markę. Czują się obsłużeni – ale nie poruszeni.

Problem nie leży w narzędziach. Leży w tym, jak je wykorzystujemy. Bo dziś już nie wystarczy działać zgodnie z best-practices. Trzeba tworzyć coś, co porusza, buduje więź, zaprasza do świata marki. Co – po prostu – budzi emocje.

I nie jest to tylko moje osobiste zdanie, to właśnie pokazuje raport Google Design: ekspresyjność nie jest ozdobą. Jest drogą do skuteczności.

Z danych Google wynika jedno: Emocje konwertują znacznie lepiej

„87% młodych ludzi woli ekspresyjne strony niż minimalistyczne.”
Źródło: Google Expressive Material Design

Nie mówimy o estetyce. Mówimy o funkcji emocji w projektowaniu doświadczeń. Google udowodniło, że mocne kolory, płynne przejścia, immersyjne animacje, spójny content – to nie dodatki. To elementy, które:

  • zwiększają zaangażowanie,
  • skracają czas dotarcia do celu (nawet 4x),
  • budują trwałą relację z marką.

W świecie, gdzie algorytmy są coraz mądrzejsze, a użytkownicy – coraz bardziej obojętni, emocje stają się najbardziej ludzkim i najskuteczniejszym sposobem na wyróżnienie się. Jeśli chcesz przeczytać więcej o wyróżnianiu się, zerknij na artykuł Justyny - naszej Art Director. 

Jak wygląda ekspresyjny design w praktyce?

Przede wszystkim – nie chodzi o to, żeby było „kolorowo”. Chodzi o to, żeby:

  • UX/UI był spójny z tożsamością marki
  • Design i komunikacja bazowała na emocjach, które chcemy wywołać
  • Zaprojektować całościowe doświadczenie, myśląc o najdrobniejszych detalach które wspierają immersyjność i wciągają do świata marki

Od UX do HX (Human Experience). Czyli jak budować emocjonalne doświadczenia w praktyce

Aby stworzyć Human-First Experience, musisz odpowiedzieć sobie na trzy pytania:

  • Jakie emocje mają towarzyszyć użytkownikowi? Spokój? Ekscytacja? Bliskość? Zaufanie?
  • Jak mogę te emocje przekazać poprzez: kolor, ruch, język, interakcje, content
  • Czy moja marka potrafi rozpoznać momenty emocjonalne w podróży klienta? Bo to właśnie one decydują o tym, czy ktoś wróci.
„Nie projektuj interfejsu. Projektuj doświadczenie.”
–zasada, o której w Polsce często zapominamy.

Od conversion-driven od emotion-driven

Dlaczego polskie marki DTC wciąż projektują dla algorytmów, nie dla ludzi?

Przede wszystkim dlatego, że wciąż mało się jeszcze mówi o emocjonalnym podejściu i Customer Experience, jako kluczowych czynnikach konkurencyjnych. Po drugie, łatwiej jest korzystać z frameworków, gotowych elementów i układać design jak puzzle, co najwyżej nie zapominając o CTA. Wyjątkowe doświadczenie zakupowe wymaga odnalezienia kluczowych insightów, dokopania się do sedna i mocno indywidualnej pracy. Ostatecznie marketerzy jeszcze nie rozumieją OGROMNEJ wartości jaką daje takie emocjonalne indywidualne podejście. 

W polskim e-commerce wciąż króluje myślenie transakcyjne: rabaty, CTA, leady. Tymczasem świat idzie w stronę projektowania przeżyć. Bo lojalność rodzi się z emocji, które towarzyszą realizacji obietnicy jaką składamy odbiorcom. A jeśli nie myślisz o projektowaniu lojalności i skupiasz się wyłącznie na pozyskiwaniu pojedynczych transakcji to przegrywasz na starcie. Czemu? Odpowiedź znajdziesz na stronie “nasze podejście”. 

Przyszłość to nie „więcej i szybciej”. To produkty i marki, które czują, które są emocjonalnie dopasowane do ludzi (są adekwatne społecznie i kulturowo). Nie tylko konwertują. Budują emocje i relacje.

Jakie błędy popełniają dziś marki DTC i jak ich uniknąć?

"Minimalizm dla minimalizmu"

“Chcemy być jak Apple” - nawet nie chce mówić ile razy usłyszałem to zdanie. Uwierzcie mi, nie powinniście być i nie będziecie drugim Apple. Znajdźcie swój charakter i pokażcie go.

"Optymalizacja bez emocji"

Testujesz wielkości przycisków, kolory, nagłówki – ale nie testujesz emocji, które wyrażasz. A przecież to one decydują o wyborze.

"Mówienie do algorytmu, nie do człowieka"

Content tworzony pod SEO bez kontekstu emocjonalnego – brzmi jak automat i jest zupełnie niewidoczny dla człowieka (pomijany), a ludzkie “autentyczne” doświadczenia to coś niezwykle wartościowego – zwłaszcza w obecnych czasach AI.
Więcej możesz przeczytać w artykułe: Human as a Premium. 

Co zamiast tego?

  • Opowiadaj historie, twórz angażujący storytelling, który wciąga
  • Projektuj strony, które się czuje (a nie tylko „czyta”), które zwracają uwagę, budzą emocje, zatrzymują, wyrywają z rutyny i które się pamięta
  • Pracuj z językiem, który mówi do wyobraźni
  • Twórz kompleksowe światy marek (całościowe Customer Experience)

Co możesz zrobić już dziś? 5 konkretnych kroków

  1. Zdefiniuj emocje marki – w jednym zdaniu: jak chcesz, żeby czuł się Twój klient?
  2. Zrób audyt doświadczenia – gdzie tracisz uwagę użytkownika? Gdzie mógł(a)byś wzbudzić emocje?
  3. Zmieniaj język komunikacji – z transakcyjnego („kup teraz”) na relacyjny („poczuj różnicę”)
  4. Eksperymentuj z designem – nie myśl gotowymi blokami, dodaj ruch/interakcje, zaskakuj odbiorców rozwiązaniami wizualnymi
  5. Wprowadź emocje do roadmapy produktowej – lubisz wskaźniki? Super, ale nie myśl tylko tylko o KPI, czy CR, weź pod uwagę również EQI/EVI (Emotional Quality/Value Index) a także NPS i LTV.

Podsumowując, marketing, który nie porusza – nie przetrwa.

Expressive Design nie jest tylko nowinką. Jest odpowiedzią na zmieniający się świat: bardziej złożony, szybki, nasycony. W takim świecie tylko te marki, które potrafią budować emocjonalne doświadczenia, mają szansę zbudować coś trwałego.

I nie – nie chodzi o „fajniejsze bannery”. Chodzi o odwagę: w wizji, w języku, w sposobie mówienia do ludzi, oraz o umiejętność w budowaniu kompleksowych światów marki. Bo przyszłość marketingu to lepiej, głębiej, czulej.

A jeśli jesteś marką, która chce zmieniać zasady gry – porozmawiajmy.

HEADS W TYM ARTYKULE

Michał

Head of Fellowheads

LINKEDIN
UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ
Copied!

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique. Duis cursus, mi quis viverra ornare, eros dolor interdum nulla, ut commodo diam libero vitae erat. Aenean faucibus nibh et justo cursus id rutrum lorem imperdiet. Nunc ut sem vitae risus tristique posuere.

W NASZYCH

GŁOWACH

Email marketing: jak wysyłać maile, które chce się otwierać?

Michał

Head of Operations & finances

Dlaczego konwersja nie jest najważniejszym KPI w ecommerce?

Michał

Head of Operations & finances

Content marketing – jak robić to dobrze?

Paulina

Head of Communication

Język komunikacji marki: jak przemówić do klienta?

Paulina

Head of Communication

Co zrobić, by klienci wrócili do Twojego sklepu? Automatyzacja marketingu

Paulina

Head of Communication

To co, wchodzimy
razem w jutro?

Dołącz do dobrego towarzystwa

“Niezależnie od tego, czy masz pomysł, jesteś w środku procesu lub zarządzasz funkcjonującą  marką – porozmawiajmy. Skontaktuj się z nami, by sprawdzić,
czy do siebie pasujemy.”

MICHAŁ BURDA

CEO

“Niezależnie od tego, czy masz pomysł, jesteś w środku procesu lub zarządzasz funkcjonującą  marką – porozmawiajmy. Skontaktuj się z nami, by sprawdzić,
czy do siebie pasujemy.”

MICHAŁ BURDA

CEO