Co zrobić, by klienci wrócili do Twojego sklepu? Automatyzacja marketingu

HEADS W TYM ARTYKULE

Paulina

Head of Communication

LINKEDIN

Automatyzacja marketingu to jeden z asów w rękawie e-przedsiębiorców. Jest nie tylko wsparciem dla klienta na różnych etapach podejmowania decyzji zakupowych, ale też pozwala na zwiększenie sprzedaży. Postrzegamy ją jako dobrze zaprojektowany system punktów styku z marką – krótkich chwil uwagi, które mogą przyciągnąć, zbudować relację, edukować… lub całkiem przemknąć niezauważone. W świecie, w którym użytkownicy żyją w 24-godzinnym cyklu algorytmicznym, a większość komunikacji trafia w próżnię, właśnie automatyzacja pozwala dotrzeć z właściwym komunikatem w odpowiednim czasie – bez utraty spójności i tożsamości marki.Jak skutecznie automatyzować e-mail marketing, tak, by zobaczyć efekty?

Gdy posiadamy szereg danych na temat użytkowników sklepu internetowego, mamy praktycznie nieograniczone możliwości personalizowania maili oraz tworzenia różnorodnych scenariuszy. One z kolei przełożą się na lepszą sprzedaż. 

W fellowheads projektujemy automatyzacje, które odzwierciedlają kulturę marki – nie sprowadzamy ich jedynie do roli elementu lejka sprzedażowego. Niezależnie od tego, czy mówimy o segmentacji lojalnych użytkowników, onboardingu nowych klientów czy scenariuszach edukacyjnych – każdy punkt kontaktu traktujemy jako emocjonalną okazję: do zbudowania relacji, zaskoczenia odbiorcy lub dostarczenia realnej wartości.

W rodzajach komunikatów wyróżniamy między innymi: 

  • lead generation: czyli zainteresowanie klienta produktem, przedstawienie mu marki i otrzymanie w zamian danych na jego temat,
  • lead nurturing: dbanie o relację z klientem i informowanie go o marce oraz o interesujących go produktach, czy edukowanie
  • customer retention: “utrzymanie” klienta. Wysoka retencja oznacza, że klient chętnie wraca do sklepu i robi kolejne zakupy.

Gdy klient będzie zainteresowany produktem, możemy obserwować jego zachowania. Następnie można kierować do niego odpowiednie komunikaty mailowe i pomóc mu podjąć decyzję o zakupie.

Projektujemy automatyzację tak, jak projektuje się produkt: z myślą o użytkowniku i jego emocjach.

 Co może dać Ci automatyzacja marketingu? 

Dobrze zaplanowana i przemyślana automatyzacja marketingu na bazie zachowań użytkowników Twojej strony niesie za sobą szereg korzyści: 

  1. dopasowanie komunikacji - automatyzacja umożliwia projektowanie komunikacji opartej nie tylko na danych demograficznych czy zachowaniach, ale też na kontekście – emocjach, motywacjach i momencie życia użytkownika. To nie tylko większy współczynnik konwersji – to większe zaufanie i zaangażowanie.
  2. zwiększenie satysfakcji i lojalności klienta bezpośrednio przekłada się na wzrost sprzedaży – automatyzacja to sposób na budowanie relacji, która wykracza daleko poza jednorazowy zakup.
  3. wprowadzenie maili wysyłanych po porzuceniu koszyka nie tylko przypominają o niedokończonym zakupie, ale też realnie podnoszą szansę na odzyskanie klienta, zwiększając konwersję i wzmacniając relację z marką.

W praktyce zyskasz klienta silniej związanego z Twoją marką – chętniej zrobi u Ciebie kolejne zakupy, poleci Cię znajomym i będzie miał poczucie, że rozumiesz jego potrzeby. 

Jak to wygląda w praktyce? Zanim omówimy techniczną stronę automatyzacji, warto wyszczególnić dwa główne typy komunikatów, jakie wysyłamy do klienta: 

  • maile przed, w trakcie i po dokonaniu transakcji,
  • maile reklamowe, takie jak newslettery.

Zarówno jedne, jak i drugie powinny być starannie zaplanowane w czasie i dopasowane w treści oraz tonie do tego, jakie zachowuje się i jakie preferencje posiada odbiorca sklepu. Zwiększamy wtedy szansę na to, że użytkownik otworzy maila, przeczyta go i wykona akcję, na jaką liczymy. Przykładowo: sprawdzi najnowszą ofertę lub kupi produkty z porzuconego koszyka.

Jak działa automatyzacja marketingu?

Każda czynność, jaką użytkownik podejmuje na stronie, jest bodźcem, który sprawia, że wykonywana jest pewna akcja – w tym przypadku wysłanie maila. Ten schemat nazywany jest trigger-action i jest najprostszym wytłumaczeniem tego, jak działa automatyzacja. Dla nas automatyzacja to znacznie więcej. Nie sprowadzamy automatyzacji do algorytmu – traktujemy ją jako sposób na tworzenie spójnego, przemyślanego doświadczenia marki.

Zobacz przykłady:

 Użytkownik: 

  • Zapisuje się do bazy newslettera, więc wysyłamy mu maila z obiecanym, darmowym ebookiem. To moment, w którym ktoś wybrał Twoją markę. Warto go przywitać z wyczuciem – opowiedzieć, kim jesteś, co możesz zaoferować i dlaczego warto zostać na dłużej.
  • Przeglądał konkretne produkty, a my wysyłamy do niego następnie wiadomość na ich temat wraz z opisaniem przewag konkurencyjnych naszego sklepu.Trafny kontekst przekłada się nie tylko na wyższą konwersję, ale też na silniejsze skojarzenia z marką.
  • Dokonuje zakupu, a za tydzień pytamy o to, jak bardzo zadowolony był z usług lub robimy up-sell produktów. Etap posprzedażowy często bywa pomijany, a to właśnie on ma ogromny wpływ na lojalność. To idealny moment, by zbudować relację.
  • Dodał do koszyka produkty, ale wyszedł ze strony, więc otrzymuje maila z rabatem na dokończenie zakupów. Zrozumienie przyczyn i odpowiedni ton komunikatu mogą znacząco zwiększyć szansę na odzyskanie klienta.

Oczywiście są to tylko najpopularniejsze z przykładów – jest ich znaczne więcej. Kiedy już wiemy, do jakich działań chcemy zachęcić użytkowników, tworzymy szereg logicznych ścieżek i scenariuszy wykorzystujących narzędzia do automatyzacji.  Przy odpowiednim podejściu automatyzacja może stać się przedłużeniem doświadczenia marki – naturalnym, spójnym i subtelnym. Takim, który nie zakłóca kontaktu, lecz go wzmacnia.

Ścieżki 

Skoro wiesz już, że automatyzacja marketingu opiera się na ciągu przyczynowo-skutkowym typu bodziec–reakcja, kolejnym krokiem jest zaprojektowanie tzw. ścieżek – czyli reguł automatyzacji.

Ścieżka (automation flow) to szczegółowy opis scenariusza, który określa, co dokładnie ma się wydarzyć i w jakim momencie. To nie tylko techniczna instrukcja działania systemu – to architektura zachowań, zaprojektowana z myślą o realnych potrzebach użytkownika.

A za każdym z tych zachowań stoi człowiek, określony moment i konkretny kontekst. Dlatego skuteczna automatyzacja nie opiera się wyłącznie na technologii – opiera się na zrozumieniu odbiorcy i umiejętnym dopasowaniu komunikacji do jego sytuacji.

  • Ścieżka może być prosta, na przykład – w przypadku sklepu z biżuterią, każdy użytkownik, który włożył cokolwiek do koszyka, po dwóch dniach dostanie maila z rabatem 5% na całe zamówienie. 

Dobrze rozplanowane ścieżki zakładają jednak wiele zmiennych, które personalizują wysyłane maile. Uzyskujemy to poprzez dodanie do automatyzacji konkretnych segmentów użytkowników lub wykluczenie ich, różne warunki wysyłki i filtry. 

  • W praktyce, na powyższym przykładzie, możemy określić, że każda kobieta, która dodała do koszyka produkty za minimum 200 złotych w pierwszych pięciu dniach marca, dostanie na dwa dni przed Dniem Kobiet wiadomość z zachętą do sprawienia sobie prezentu i zniżkę -8% na pierwszy zakup produktu z kategorii biżuterii damskiej. Wykluczymy z tej grupy osoby, które dokonały już kiedyś zakupu. 

Scenariusze 

Jak pewnie możesz się domyślić, scenariusze są bardziej rozbudowane, niż ścieżki. Możesz spotkać je również pod nazwą cyklu automatyzacji albo workflow. Posiadają więcej zmiennych i reguł. Są bardziej złożone, dynamiczne i reagują w czasie rzeczywistym. Uwzględniają nie tylko jasno zdefiniowane zasady, ale też kontekst, zmienne oraz emocje użytkownika.

To właśnie scenariusze pozwalają dopasować komunikację do bieżącej sytuacji, decyzji i potrzeb odbiorcy.
Nie prowadzą po jednej, sztywnej trasie – zamiast tego wyznaczają możliwe kierunki, dzięki którym doświadczenie marki staje się nie tylko spójne, ale też autentyczne.

W przeciwieństwie do prostych schematów typu trigger-action, scenariusze są bardziej rozbudowane i elastyczne. Składają się z wielu elementów, uwzględniają reakcje użytkownika na wysłane maile i pozwalają na bieżąco rozwijać komunikację w odpowiedzi na jego zachowanie.

  • Przykładowo – jeżeli klient nie otworzył maila ze zniżką po porzuconym koszyku, możesz wysłać mu za trzy dni kolejną wiadomość. Jeżeli otworzył maila, ale nie kliknął w powrót do koszyka – reguła się zmieni. Z kolei jeśli otworzył maila, wrócił do koszyka, ale nie dokonał zakupu – tutaj znowu znajdzie się w innym segmencie i będzie wymagał innej komunikacji. Bo dobra automatyzacja nie polega tylko na wysłaniu maila po dodaniu produktu do koszyka. Polega na tym, by przewidzieć intencje i odpowiedzieć na nie z wyczuciem. A to oznacza znacznie więcej niż prosty układ trigger-action.
  • Możesz też sugerować produkty podobne do tych, które oznaczył jako ulubione albo związane z kategorią, w której spędził najwięcej czasu. 
  • Po zapisie do newslettera przeprowadzamy tzw. lead nurturing – wysyłamy do użytkownika serię trzech maili edukacyjnych. Jeżeli po którymś z nich dokona on zakupu, to przesuwany jest do drugiej odnogi scenariusza – dla osób, które kupiły produkty. 

To jednak tylko niektóre propozycje prostych automatyzacji. Scenariusze dostosowywane są do potrzeb konkretnego sklepu. Ich możliwości ogranicza jedynie nasza wyobraźnia. Potrafią być bardzo rozbudowane i dostosowane są do konkretnych zachowań klientów Twojej firmy. 

Jeżeli martwisz się, że zasypiesz swoich odbiorców masą maili i będzie miało to wpływ na odbiór Twojego sklepu, istnieje coś takiego jak capping. To możliwość ustawienia maksymalnej liczby mailingów, które przychodzą na dany adres w okresie jednego dnia, tygodnia i miesiąca. 

Nikt nie lubi być spamowany. Ale wszyscy lubimy, kiedy ktoś myśli za nas i trafia w punkt.

To właśnie robimy. Zamiast wysyłać “jeden mail dla wszystkich”, projektujemy komunikacje, które biorą pod uwagę:

  • fazę życia klienta (newbie / aktywny / powracający),

  • intencję zakupową,

  • zachowania w poszczególnych kanałach,

  • czas, miejsce i emocjonalny kontekst.

Dla nas automatyzacja to narzędzie nie tylko sprzedaży, ale też budowania marki z charakterem – spójnej, interesującej i trafiającej w rytm współczesnych potrzeb.

Narzędzia do automatyzacji e-mail marketingu 

Do wyboru jest kilka narzędzi, które pomogą nam w automatyzacji i umożliwią tworzenie efektywnych ścieżek i scenariuszy.  Jednak warto pamiętać, że w automatyzacji – jak w strategii – nie chodzi o to, ile funkcji masz w narzędziu, ale jak z nich korzystasz. W fellowheads korzystamy z SALESmanago. To najbardziej zaawansowane, pochodzące z Krakowa, polskie rozwiązanie, które pozwala na rozbudowaną automatyzację. 

SALESmanago umożliwia między innymi na tworzenie pop-upów, personalizowanych bannerów, wygodnych formularzy kontaktowych i wielu innych elementów. Ale to, co jest kluczowe, to usprawnienia automatyzacji – reguły automatyzacji, segmentacja behawioralna i transakcyjna, machine learning i wiele innych. 

W fellowheads technologia zawsze wspiera strategię. To narzędzie do realizacji większego planu, a nie cel sam w sobie. SALESmanago pozwala na tworzenie konkretnych reguł automatyzacji, które odpowiadają na dane zachowania, emocje i potrzeby użytkownika w konkretnym kontekście.

Dzięki takim funkcjonalnościom jak:

  • dynamiczne segmentowanie użytkowników (RFM, behavioral, transactional),

  • rekomendacje produktowe oparte na autorskiej AI Copernicus,

  • personalizacja treści w czasie rzeczywistym (np. bannery zależne od miejsca czy godziny),

  • scenariusze lojalnościowe i retencyjne (np. Live Chat, upsell, cross-sell),

jesteśmy w stanie projektować zarówno proste wdrożenia, jak i zaawansowane systemy narracji sprzedażowej — dopasowane do potrzeb konkretnej marki.

Automatyzacja to sposób na pełne wykorzystanie momentów interakcji i zbudowanie wokół nich spójnego, angażującego i elastycznego doświadczenia marki.

Nie każdy newsletter musi być emocjonalną opowieścią, ale każdy powinien mieć jasno określoną rolę w szerszym ekosystemie doświadczeń. Tylko wtedy może realnie wpływać na odbiorcę i wspierać cele marki.

Jak wygląda automatyzacja marketingu z zespołem fellowheads?

Dla nas automatyzacja marketingu to sposób na pełne wykorzystanie momentów interakcji i zbudowanie wokół nich spójnego, angażującego i elastycznego doświadczenia marki.

Zaczynamy od warsztatów, które pozwalają nam wejść głęboko w Twoją markę: poznać język, zrozumieć cele biznesowe, przeanalizować doświadczenie użytkownika i otoczenie kulturowe. Interesuje nas nie tylko, co klient kliknie – ale co go do tego skłoniło. I czy ta interakcja coś znaczy z jego perspektywy.

Tworzymy strategię automatyzacji, która łączy dane, emocje i insighty — i przekładamy ją na konkretne działania:

– w ramach funkcjonalności SALESManago projektujemy scenariusze dopasowane do rzeczywistych zachowań klientów,

– w dalszej kolejności planujemy harmonogram wdrożenia, tworząc szablony maili 


– rozwijamy działania optymalizując je uwzględniając emocjonalne punkty styku z marką (np. pierwszy zakup, frustrację przy porzuconym koszyku, moment zaufania po dobrej obsłudze),


– mapujemy potrzeby różnych grup docelowych — od tych lojalnych, po tych, którzy dopiero Cię poznają. Prowadzimy też bieżące wysyłki newsletterowe. 

Chcesz, żeby automatyzacja realnie wspierała Twój biznes? Odezwij się. Porozmawiajmy, jak możemy pomóc - zadzwoń 690 472 067 lub napisz hello@fellowheads.com  

HEADS W TYM ARTYKULE

Michał

Head of Operations & finances

LINKEDIN
UDOSTĘPNIJ ARTYKUŁ
Copied!

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse varius enim in eros elementum tristique. Duis cursus, mi quis viverra ornare, eros dolor interdum nulla, ut commodo diam libero vitae erat. Aenean faucibus nibh et justo cursus id rutrum lorem imperdiet. Nunc ut sem vitae risus tristique posuere.

W NASZYCH

GŁOWACH

Email marketing: jak wysyłać maile, które chce się otwierać?

Michał

Head of Operations & finances

Dlaczego konwersja nie jest najważniejszym KPI w ecommerce?

Michał

Head of Operations & finances

Content marketing – jak robić to dobrze?

Paulina

Head of Communication

Język komunikacji marki: jak przemówić do klienta?

Paulina

Head of Communication

Co zrobić, by klienci wrócili do Twojego sklepu? Automatyzacja marketingu

Paulina

Head of Communication

To co, wchodzimy
razem w jutro?

Dołącz do dobrego towarzystwa

“Niezależnie od tego, czy masz pomysł, jesteś w środku procesu lub zarządzasz funkcjonującą  marką – porozmawiajmy. Skontaktuj się z nami, by sprawdzić,
czy do siebie pasujemy.”

MICHAŁ BURDA

CEO

“Niezależnie od tego, czy masz pomysł, jesteś w środku procesu lub zarządzasz funkcjonującą  marką – porozmawiajmy. Skontaktuj się z nami, by sprawdzić,
czy do siebie pasujemy.”

MICHAŁ BURDA

CEO